Przyjaciele to najcenniejszy skarb jaki mamy na Ziemi . . .

sobota, 16 czerwca 2012

A jego oczy były nieziemskie . . . .

Właśnie zaczął się weekend. Siedziałam koło Iwa, na łóżku Kaśki. Wśród przyjaciół czuję się lubianą i wyjątkową dziewczyną - czyli kimś kim zawsze pragnęłam być. Dzisiaj  wieczorem ma odbyć się impreza z okazji   45 urodzin prof. Dutrika. Będzie dyska czego boje się najbardziej. Już to sobie wyobrażam -  Ja stojąca sama w kącie , patrząca na inne dziewczyny , które tańczą z najlepszymi ciachami. Ja zostaje sama , zupełnie sama . . .  Jeju powtarzam się ! Może taki będzie tytuł tego pamiętnika ( nawiązanie do 1 posta  ) .
   20:00 wybiła i czas zacząć przyjęcie urodzinowe. Po krótkiej przemowie, złożeniu życzeń i zdmuchnięciu świeczek nastąpiło najgorsze - dyska. Pod ogromnym namiotem wielkości sali gimnastycznej widać było blask księżyca. Stałam w kącie  po tym jak przekonałam dziewczyny , że lubię być sama. Nie do końca uwierzyły , ale dały mi spokój. Atmosfera panująca tutaj było romantyczna dzięki wolnej  muzyce lecącej w tle. Najchętniej poszłabym teraz do pokoju , ale obiecałam Adzie , że na nią poczekam. Gdy tak rozmyślałam usłyszałam męski głos.
- Stoisz tu cała dyskotekę . Nie chcesz zatańczyć ? - miłym , życzliwym , ale także niskim i męskim głosem powiedział 
- Nie umiem tańczyć.- skłamałam - Postoję tu , idź ,nie musisz tu stać.
- Ale może chce - uśmiechnął się do mnie . Był zabójczo przystojnym , wysokim brunetem o niesamowitym uśmiechu i niebiesko- szarych oczach.
- Tak w ogóle to jestem Eryk .
- Ja Nina
- Na którym jesteś roku?
- Pierwszym , jestem tu dopiero tydzień. Nie wiesz ? - zapytałam zdziwiona . Myślałam , że wszyscy o tym wiedzą , bo mam dopiero 14 lat a już przechodzę ontedię . Wyszłam na egoistkę , ale ze mnie idiotka ...
- Nie, nie wiem . Nie znam tu każdego - trochę zbity z tropu odpowiedział - Ja jestem na 2 roku , ale już czuję się tu jak w domu - powiedział a ja odpowiedziałam  uśmiechem
Przez chwilę trwało milczenie . Patrzyłam na jego potajemnie . Na jego widok przechodziły mnie ciarki , a przecież dopiero co go poznałam . Nagle nasze spojrzenia się spotkały i powiedział
- Może zatańczymy ? To moja ulubiona piosenka - poprosił uśmiechając się nieziemsko. W tle leciało    You're Beautiful - Jamesa Blunta . Uwielbiam tą piosenkę . Nie mogłam odmówić
- Z przyjemnością - uśmiechnęłam się szeroko i ruszyliśmy wśród innych tańczących
Patrzyłam w podłogę obejmując jego mięśnie . Czułam jego wzrok na sobie , więc również spojrzałam na niego . Patrzyłam się w jego oczy od których nie mogłam oderwać wzroku . Skończyła się piosenka , ale mimo to tańczyliśmy dalej . Zaczęło lecieć Set Fire To The Rain - Adele , gdy nagle ktoś przechodząc popchnął mnie tak , że poleciałam w objęcia Eryka . Chciałam się wypuścić z jego ramion , ale jakoś nie mogłam . Było mi dobrze w jego objęciach . Czułam się niesamowicie i mogłabym tak twić w jego objęciach , gdyby nie to , że dyskoteka dobiegła końca . Uśmiechnęłam się do niego i powiedziałam
- Dziękuję za wspaniały taniec
- To ja powinienem ci podziękować - odpowiedział - Może cię odprowadzę ?
- Dzięki , ale obiecałam już mojej przyjaciółce , że wrócimy razem . Pa i jeszcze raz dzięki - puściłam jego dłonie i odeszłam . Na końcu namiotu czekała na mnie Ada .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarze.
Na pewno się odwdzięczę:)