- Niech ten tydzień będzie normalny . - poprosiła Ada- Później zajmiemy się notatnikiem .
- Tak też zrobimy - odpowiedziałam
Poszliśmy na następną lekcje o niemowlakach . Jak się nimi zajmować i takie tam .Ubrałam moje conversy i poszłam razem z dziewczynami i Iwo . Mam szczęście , że poznałam takich fajnych ludzi . Szczególnie Ada jest mi najbliższą osobą . Myśląc tak, nagle przypomniałam sobie o Eryku . Chciałam strasznie go spotkać . Nie wiem dlaczego , ale miałam taką potrzebę . Nagle moje ciało stanęło sparaliżowane na widok , właśnie Eryka . Widać przywołałam go myślami . Pewne mnie nie zauważy ... Jednak , myliłam się . Poczułam ciarki i ciepło przebiegające po moim ciele . Szedł w moją stronę ...
-Hej , dawno się nie widzieliśmy- powiedział
- Hej - odpowiedziałam
-Może spotkamy się dzisiaj wieczorem ?
- Niestety jestem już umówiona - skłamałam , nie wiem czemu . Tak bardzo tego pragnęłam , a jednak coś podpowiadało mi , żeby się nie zgodzić ...
-Hej , dawno się nie widzieliśmy- powiedział
- Hej - odpowiedziałam
-Może spotkamy się dzisiaj wieczorem ?
- Niestety jestem już umówiona - skłamałam , nie wiem czemu . Tak bardzo tego pragnęłam , a jednak coś podpowiadało mi , żeby się nie zgodzić ...
Wiem , że krótkie ... , ale lepiej krótki rozdział niż żaden :)
OdpowiedzUsuńfajne :) przeczytam na pewno od początku:)
OdpowiedzUsuńJednym słowem bardzo mi się podoba. Krótkie ale fajne !
OdpowiedzUsuńfajny blog ma na dobrej drodze :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i licze na to samo